24
mar

Jak zrobić idealne CV?

Jeśli CV (curriculum vitae) piszemy po to, by zapewniło nam pracę, róbmy to z głową. CV to przecież nasza wizytówka.

Piszmy je personalnie do konkretnego klienta na konkretne stanowisko. Przeczytajmy uważnie ofertę pracy i dostosujmy do tego nasze CV. Nic nam się nie stanie, jeśli wcześniej zobaczymy, czym się dana osoba zajmuje i co my będziemy w związku z tym wykonywali, bo przecież planujemy być częścią zespołu.

Jeśli już przeczytamy, że np. nie możemy mieć uczulenia na jakąś substancję, to też musimy to zawrzeć w naszym podaniu. „Informuję, że nie mam uczulenia na żadne orzeszki” lub „na żadne środki chemiczne używane w Państwa firmie do sprzątania”. Oczywiście takiej klauzuli nie musimy zamieszczać w każdym CV, tylko dla tej konkretnej firmy.

Tak samo postępujemy, gdy jest potrzebne zaświadczenie o niekaralności czy jakieś konkretne prawo jazdy (np. dla kierowców samochodów ciężarowych). Też musimy o tym napisać.

Możemy stworzyć sobie szkic CV, w którym zawrzemy najważniejsze dane, ale nie przesyłajmy tego CV bez sprawdzenia i odwołania się na konkretne stanowisko, bo to nam nie sprzyja, robi złą robotę.

Curriculum Vitae powinno być czytelne i przejrzyste, by rekruter od razu  znalazł kluczowe informacje o Tobie.

Na początku CV piszmy to, co najbardziej zainteresuje tego konkretnego pracodawcę.

Źle wygląda, gdy wspominamy o wielu zatrudnieniach na krótkie okresy – za wyjątek można uznać osobę młodą, która dopiero skończyła studia, nie ma doświadczenia, ale odbyła praktyki studenckie w miejscu bardzo podobnym do aplikowanego przez nią właśnie stanowiska. Wówczas jest to wskazane. Nie warto jednak pisać o tym, że pracowaliśmy po miesiącu w kilkunastu miejscach i nikt z nami nie przedłużył po tym miesiącu umowy – z perspektywy potencjalnego pracodawcy może wynikać, że jesteśmy leniwi, niekompetentni, kłótliwi etc., więc lepiej nami sobie nie zaprzątać głowy. A przecież tak nie jest (przynajmniej to nie norma).

Potencjalny pracodawca szczególnie zwraca uwagę na trzy pierwsze formy zatrudnienia – warto więc opisać, co tam konkretnie robiliśmy. Przedstawić profil tego stanowiska.

Bardzo źle wygląda bałagan w CV. Jest ono napisane w sposób chaotyczny, przy użyciu niejednorodnej czcionki (nie chodzi o przemyślane wytłuszczenia).

Dobrze jest umieścić swoje zdjęcie (niekoniecznie z dowodu, ale w oficjalnym ubraniu, ono ma pracodawcę nastawić do nas pozytywnie).

Piszemy tylko prawdę, czyli jeśli kiedyś przez trzy miesiące chodziliśmy na włoski, ale oprócz basta niewiele umiemy, to nie piszmy, że znamy ten język w stopniu komunikatywnym, bo tak nie jest. Podobnie ma się ze znajomością programów komputerowych. Co innego jest wystukać przez godzinę swoje imię na klawiaturze komputera a czymś innym wykonać skomplikowane obliczenia.

Miejmy nieco mniejsze wyobrażenie o zdobytym niegdyś wykształceniu. W praktyce jest tak, że jeśli np. lekarz nie wykonuje zawodu przez pięć lat, traci kwalifikacje. Ta zasada dotyczy WSZYSTKICH zawodów. Co z tego, że potrafisz wypełnić swój PIT, ukończyłeś  Uniwersytet Ekonomiczny, jeśli nie pracowałeś w zawodzie księgowego przez 10 lat? W świetle prawa nie masz kwalifikacji księgowego dlatego choćby, że nie znasz wszystkich obecnie obowiązujących przepisów. Nie znaczy to, że nie możesz wpisać do CV zdobytego wykształcenia. Chodzi o to, byśmy z większą rezerwą aplikowali na stanowiska. Może najpierw zamiast na stanowisko głównego księgowego warto zaaplikować na stanowisko asystenta księgowego i zdobyć doświadczenie?

Fajnie jest napisać, że się interesujemy nie tylko odbieraniem telefonów – jeśli oferta pracy dotyczy telefonii przychodzącej, ale niekoniecznie nasze hobby musi zajmować pół strony maczkiem.

Swoje wykształcenie, przebieg pracy zawodowej, inne umiejętności piszemy od najpóźniejszych, czyli ostatnich do początkowych. Jeśli skończyliśmy 40, to nie musimy pisać, że kiedyś chodziliśmy do podstawówki, jasne jest, że jeżeli skończyliśmy technikum czy wyższe studia, tę drogę edukacji z pewnością mamy za sobą. Wyjątkiem byłaby np. anglojęzyczna szkoła w USA lub podstawowa szkoła muzyczna, bo to jest ciekawe z perspektywy konkretnego pracodawcy.

Nie jest to obowiązujące i nikt nie może od nas żądać wspominania o tym, ale gdy aplikujemy na stanowisko dla osoby niepełnosprawnej, wygodniej dla pracodawcy jest dostać konkretną informację o rodzaju zaświadczenia o niepełnosprawności wraz z jej określeniem, np. stopień znaczny 05R.

Na koniec smutna, ale jakże prawdziwa uwaga: ponieważ jesteśmy osobami z niepełnosprawnościami, musimy się bardziej starać. Czasy, gdy za samo orzeczenie przyjmowano do pracy, bezpowrotnie minęły. Miejmy tego świadomość! Jesteśmy – przykro to mówić, ale przemawia za mną duże doświadczenie w tym względzie – na przegranej pozycji właśnie dlatego, że nie jesteśmy sprawni. Musimy mieć większe kompetencje, lepsze umiejętności, silniejszą motywację, by dostać pracę. Dostać pracę i ją utrzymać. Nasze CV też musi się wyróżniać na plus, nie kolorem papieru czy efektownym zdjęciem w bikini, ale wzorem rzetelności, pracowitości i oczekiwanych przez tego konkretnego pracodawcę kompetencji zawodowych.

Na koniec coś istotnego, o czym zapominamy, a to jest bardzo ważne: umieszczamy na końcu KAŻDEGO CV zgodę na przetwarzanie naszych danych osobowych. Bez niej nie można nas nawet zarejestrować, że aplikujemy na jakiekolwiek stanowisko. Trzeba sobie taką klauzulę przygotować i wklejać ją do każdego CV. Tu nie musimy jej personalizować. Wystarczy mieć taką ogólną, którą znajdziemy w każdej agencji pracy.

Jeśli firma nie prosi o list motywacyjny, możemy zrobić tak, by w treści mejla, w którym wysyłamy CV wpisać taki mini list motywacyjny, bo to jest chwila, w której możemy się wyróżnić od piszących standardowo „w odpowiedzi na ofertę aplikuję na stanowisko…”.  Właśnie wówczas możemy nie tylko dokładniej się przedstawić, ale uzasadnić wybór firmy, dlaczego chcemy w niej pracować. Możemy również zawrzeć korzyści, jakie będzie miała firma, zatrudniając właśnie Ciebie. Zaprezentowanie sukcesu, pomysłu, usprawnienia, który przełożyłby się bezpośrednio na wyniki firmy na pewno zwiększy szanse otrzymania pracy. W ten sposób pokazujemy, że rozumiemy potrzeby firmy i chętnie je spełnimy. Nie powtarzamy CV, ale piszemy w o doświadczeniu i umiejętnościach w kontekście wymagań firmy i jej potrzeb.

Kreatywne CV powinno się choć trochę różnić od innych. Nie kopiuj więc bezkrytycznie podanego niżej wzoru CV.

 

 

BPO Network